Fragment książki: Piękna Pani 0
Piękna Pani

Losy pasterzy po objawieniu

Maksymin pragnął zostać misjonarzem wśród dzikich ludów, ale księża, którzy się nim opiekowali, odradzali mu tę decyzję. Uczył się w kilku szkołach i w kilku seminariach, ale bez większych sukcesów. W końcu, mając 20 lat, zdał maturę. Wysłano go na dalsze studia do księży jezuitów w Dax (Landes). Po dwuletniej próbie powrócił do Corps; próbował szczęścia w Paryżu na medycynie. Tam, po trzech latach wielkiej nędzy, zdecydował się ostatecznie na zaniechanie wszelkich studiów.

W 1865 roku angażuje się do papieskich żuawów, aby bronić papieża. Przygoda nie trwa długo, wraca do Corps, gdzie jakiś oszust posługuje się jego imieniem przy sprzedaży likieru. Tyle prób i nędzy nadszarpnęło jego zdrowie. Umiera 2 marca 1875 r. nie doczekawszy 40 roku życia.

W swoim testamencie oświadcza: „Wierzę mocno, nawet za cenę mojej krwi, w słynne objawienie Najświętszej Maryi Panny na górze La Salette 19 września 1846 r. Broniłem go słowem, piórem i cierpieniem. Niech po mojej śmierci nikt nie twierdzi i nie mówi, że usłyszał ode mnie zaprzeczenia tego zdarzenia w La Salette, ponieważ kłamiąc przed całym światem okłamałby samego siebie. Z tymi uczuciami oddaję moje serce Matce Bożej Saletyńskiej”.

Pochowano go na cmentarzu w Corps, a jego serce spoczywa w bazylice Matki Bożej na górze La Salette po lewej stronie wielkiego ołtarza.

Melania chciała zostać zakonnicą. Mając 19 lat została przyjęta jako postulantka do klasztoru Sióstr Opatrzności w Corps, do tego samego klasztoru, w którym spędziła 4 lata po objawieniu. Następnie jako siostrę Marię od Krzyża wysłano ją do Corenc obok Grenoble, gdzie powierzono jej opiekę nad małymi dziećmi w przedszkolu.

W 1854 r. opuściła Corenc nie uzyskując dopuszczenia do profesji zakonnej i pozostała jeszcze przez kilka miesięcy w klasztorze w Corps. Następnie, za zezwoleniem swojego biskupa, udaje się do północnej Anglii i zamieszkuje w klasztorze karmelitanek w miejscowości Darlington. Pociąga ją życie kontemplacyjne i w końcu wstępuje do Karmelu.

Lecz tę córkę gór, przyzwyczajoną do szerokich przestrzeni, bardzo meczy życie w klasztornych murach. Po sześciu latach próby odsyłają ją do kraju. Była wprawdzie jeszcze kilka razy we Francji, odbyła parę pielgrzymek do La Salette, ale resztę życia spędziła we Włoszech.

Na wszystkich wpływała swoją prostotą, duchem umartwienia i szczerej pobożności, dając przykład modlitwą i rozmyślaniem. Zmarła 14 grudnia 1904 r. w Altamura, we Włoszech, w 73 roku życia. Uroczystościom pogrzebowym przewodniczył miejscowy biskup. Pochowana została w Altamura, gdzie jej ciało oczekuje zmartwychwstania.

Komentarze do wpisu (0)

do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper.pl